Przebicie opony zawsze następuje w najmniej oczekiwanym momencie, i jeżeli maszyna pracuje w ciągu technologicznym np. na składowisku to jej awaria powoduje perturbacje całego zakładu. Warto zatem odpowiednio wcześniej zabezpieczyć opony, by ustrzec się przed przykrymi niespodziankami powodującymi przestoje w pracy, a często również straty finansowe.
Fot. Air Seal
Każdy użytkownik pneumatycznych opon dętkowych czy też bezdętkowych musi się liczyć z problemami awarii i przebić co kilkadziesiąt tysięcy przejechanych kilometrów. W ciężkich maszynach pracujących w skrajnie ekstremalnych warunkach, na budowach, składowiskach czy wysypiskach śmieci znacznie częściej dochodzi do uszkodzeń ogumienia, a ponadto pojawiają się problemy z utrzymaniem właściwego ciśnienia powietrza w związku z rozmiarami opon i ich obciążeniem. Problemy z ogumieniem równie często dotykają firm transportowych, zajmujących się przewozem śmieci, złapanie tzw. „kapcia” to realne straty finansowe wynikające z niedotrzymanych umów, opóźnień i kosztów serwisu.
Okazuje się, iż na rynku istnieje skuteczny środek by ustrzec się przed tego typu przykrymi niespodziankami. Proaktywny uszczelniacz Air Seal nie tylko zapobiega utracie powietrza w wyniku uszkodzenia opony, ale tworząc w kilka sekund trwałą i elastyczną zatyczkę powoduje pełnowartościową naprawę opony. Jednocześnie zapobiega utracie powietrza przy rdzewiejących i śniedziejących obręczach, oraz przeciwdziała zawinięciu obrzeża. Air Seal od ponad 16 lat z powodzeniem stosowany jest przez czołowe firmy eksploatujące ładowarki kołowe, ciężki sprzęt budowlany itp. zarówno w Polsce, jak i w Niemczech czy Wielkiej Brytanii, gdzie jest produkowany.
Fot. Air Seal
W przypadku wystąpienia uszkodzenia nawet do 30 mm następuje samouszczelnienie bez konieczności zatrzymywania maszyny i interwencji serwisu. Opona jest w pełni sprawna i dalej może pracować, bez ograniczenia prędkości czy też czasu użytkowania. Powstała „zatyczka” jest hermetyczna i trwała. W przypadku Air Seal konieczne jest działanie prewencyjne, przed uszkodzeniem. Aby napełnić oponę uszczelniaczem, częściowo należy spuścić z niej powietrze. Za pomocą specjalnej pompy aplikuje się zabarwioną na różowo lub żółto gęstą ciecz z pływającymi w niej drobinkami włókien kordowych. Ilość uszczelniacza dopasowana jest do wielkości opony. Później wyłącznie dzięki rotacji płyn jest rozprowadzany równomiernie po wnętrzu opony. Co najważniejsze produkt nie zawiera kleju, dzięki czemu nie skleja felgi i jest w 100% zmywalny wodą. Jeżeli w tak „ubezpieczonej oponie” utkwi np. gwóźdź, operator musi jak najszybciej usunąć go i dokonać przejazdu, tak by rozprowadzić po wnętrzu opony Air Seal, który uszczelni przebite miejsce. Oczywiście jeżeli operator nie zauważy natychmiast ciała obcego, nie nastąpi spadek ciśnienia, a przebicie zostanie uszczelnione wokoło.
Należy jednak pamiętać, że dla trwałości opon niezwykle ważny jest codzienny przegląd ich stanu oraz sprawdzenie ciśnienia, tak by nie następowały uszkodzenia wtórne.
Nowoczesna Gospodarka Odpadami 1(1) 2013