Na marcowych targach Conexpo-Con/Agg 2017 w Las Vegas były trzy stoiska szczególnie ciekawe dla wszystkich, których interesują kompaktowe ładowarki gąsienicowe i miniładowarki o sterowaniu burtowym. Swoje nowości prezentowały Manitou, Case i JCB. Manitou wykorzystał Conexpo do wprowadzenia na rynek tego, co zapowiedział jako największą na świecie ładowarkę o sterowaniu burtowym. Manitou sprzedaje takie ładowarki pod markami Gehl i Mustang, które wykupił w 2008 r. Do nowych modeli należy Gehl V420 i Mustang 4200V o ładowności 1905 kg i mocy 120 KM.
Eric Burkhammer, wiceprezes Manitou ds. sprzedaży i marketingu na Amerykę Północną, stwierdził, że te nowe modele "odbudują naszą pozycję na rynku dużych ładowarek o sterowaniu burtowym". Powiedział także: "Niezależnie od tego, czy jest to budowa autostrady, wyburzenia czy przeładunek dużych bel siana w gospodarstwie rolnym, ta nowa maszyna jest naturalnym wyborem przy zakupie nowej ładowarki o sterowaniu burtowym w wyższej klasie wielkości".
Oczywiście, jak zapewne wiecie, rozmiar to nie wszystko. Pod względem innowacji ciekawsze maszyny miał Case i JCB. Case przedstawił kompaktową gąsienicową spycharko-ładowarkę DL450, znaną także jako Project Minotaur. Jest to prototypowa maszyna, która wykorzystuje lemiesz spycharki zamocowany na lemieszu ładowarki gąsienicowej, by stworzyć to, co Case opisuje jako pierwszą w pełni zintegrowaną kompaktową spycharko-ładowarkę. Podczas jej opracowywania opatentowano ponad 30 rozwiązań.
Na razie nie ma konkretnych planów produkcji tej maszyny, lecz Case twierdzi, że targi Conexpo stworzyły okazję do licznych zapytań od potencjalnych klientów, a więc stworzenia popytu.
"W 1957 r. zmieniliśmy branżę, wprowadzając pierwszą w pełni zintegrowaną koparko-ładowarkę" - mówi Scott Harris, wiceprezes Case Construction Equipment na Amerykę Północną. "Kompaktowa spycharka gąsienicowa DL450 reprezentuje takie samo postępowe myślenie i praktyczne innowacje, lecz na fascynująco nowej płaszczyźnie, która zapewnia realny zysk dla wykonawców - od architektów krajobrazu, chcących zwiększyć wydajność robót ziemnych i wyrównywania terenu, do przedsiębiorców budowlanych, poszukujących elastyczności i wielofunkcyjności w jednej maszynie".
DL450 łączy konstrukcję TV380, mającej układ podnoszenia pionowego, z ramieniem o układzie podnoszenia promieniowego przypominającym to należące do ładowarki o sterowaniu burtowym 465.
Umieszczenie ramy "C" z lemieszem spycharki bezpośrednio na podwoziu sprawia, że wszystkie siły i naprężenia są skierowane na podwozie, a nie na ramiona ładowarki. Rama "C" może być odłączona od podwozia jak każdy inny osprzęt, po czym maszyna przekształci się w zwykłą miniładowarkę o sterowaniu burtowym, nadającą się do pracy z różnymi innymi narzędziami.
"Z lemieszami spycharek dołączanymi do miniładowarek o sterowaniu burtowym problem jest taki, że choć sprawdzają się przy niektórych pracach, to przekazują całe naprężenie do szybkozłącza i ramion ładowarki, i nadają się praktycznie tylko do prac na powierzchni gruntu" - wyjaśnia John Dotto, kierownik ds. marki. "Wpływa to na wydajność i potęguje zużycie/naprężenia tych elementów. Z tą maszyną operator może pracować jak z prawdziwą spycharką - bez zbędnych ruchów ramion, na stałym poziomie i z wydajnością charakterystyczną dla prawdziwego sześciopołożeniowego lemiesza dzięki nowym urządzeniom sterującym maszyny".
Dotto dodaje: "Jedną z inspiracji dla tej maszyny były stare spycharki Case 450 - bardzo popularny produkt w tych czasach, który nierzadko jest w użyciu do dziś".
"Nasi inżynierowie skupili się na wydajności i danych operacyjnych podobnych do tej maszyny. Można stwierdzić, że im się udało, przy sile uciągu ok. 9,5 tony.
Prawdopodobnie jeszcze bardziej innowacyjna jest pierwsza na świecie miniładowarka gąsienicowa o sterowaniu burtowym z teleskopowym wysięgnikiem. JCB Teleskid łączy zdolność do podnoszenia w pionie i poziomie. Ma zasięg 2,4 metra w przód, czyli o 60% dalej, niż jakakolwiek inna miniładowarka o sterowaniu burtowym na rynku. Jest także jedyną ładowarką tego typu, która jest w stanie kopać do metra w głąb. Ponadto może sięgnąć o 8% wyżej od pozostałych miniładowarek o sterowaniu burtowym - twierdzi JCB.
JCB produkuje wózki teleskopowe Loadall od prawie 40 lat i miniładowarki o sterowaniu burtowym z jednym ramieniem od 25 lat (wiele modeli można znaleźć na http://www.machineryzone.pl/). Dopiero teraz połączył to w jedną całość.
Aby dostosować się do lokalnego popytu, gąsienicowe i kołowe modele Teleskid będą sprzedawane w Ameryce Północnej, podczas gdy na rynki europejskie wejdzie wersja kołowa.
Źródła: Manitou, Case, JCB