Z ostatnich danych Eurostatu wynika, że na każdego statystycznego mieszkańca UE przypada rocznie 159 kg odpadów opakowaniowych (raport z października 2013 dotyczący roku 2011). Wielkość ta systematycznie od lat rosła, co sprawiło, że dyrektywa 94/62/WE w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych zainicjowała dla wprowadzających na rynek produkty w opakowaniach obligację partycypowania w kosztach gospodarowania tymi odpadami, czyli opłaty opakowaniowe. Jednocześnie wszystkie państwa członkowskie zobowiązały się do osiągania określonych poziomów odzysku/recyklingu odpadów opakowaniowych w podziale na surowiec, z którego opakowanie wykonano. W Polsce przepisy te transponowały dwie ustawy: ustawa o opakowaniach i odpadach opakowaniowych i oraz ustawa o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej, obie z 11 maja 2001 roku. Od 1 stycznia bieżącego roku obowiązuje nowa ustawa o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi (Dz.U. 2013. 888).
Dyrektywy unijne określają cele, nie narzucając jednak państwom członkowskim sposobu ich realizacji ani szczegółowych rozwiązań. Do zadań zawartych w dyrektywie opakowaniowej w roku 2001 Polska dodała swoje „własne narodowe pomysły” związane z opakowaniami po niektórych rodzajach materiałów stwarzających określone zagrożenia dla zdrowia ludzi i środowiska. Zostały one nazwane środkami niebezpiecznymi. Nabywcy środków niebezpiecznych w opakowaniach wpłacali kaucję, która była im zwracana, gdy oddawali do miejsca sprzedaży próżne nieoczyszczone opakowania po tych środkach. Następnie opakowania te na własny koszt odbierali i unieszkodliwiali wprowadzający na rynek te towary (producent, importer i dokonujący wewnątrzwspólnotowego nabycia środków niebezpiecznych). Obowiązek ten można było wykonywać samodzielnie lub zlecić jego wykonanie innej uprawnionej firmie. Te odpady opakowaniowe nie miały wyznaczonych poziomów odzysku i recyklingu, tym samym nie podlegały opłacie opakowaniowej.
Ten stan zmienia nowa ustawa o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi z 13 czerwca 2013 roku. Nie oznacza to jednak, że wycofujemy się ze specjalnego traktowania opakowań środków niebezpiecznych i że wszystkie opakowania traktujemy jednakowo, zgodnie z dyrektywą opakowaniową.
Definicja środków niebezpiecznych
Ustawa z 13 czerwca 2013 r. o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi (Dz.U.2013.888) mówi:
Art. 8. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
(…)
14) środkach niebezpiecznych – rozumie się przez to:
a) substancje chemiczne i ich mieszaniny zaklasyfikowane na podstawie przepisów o substancjach chemicznych i ich mieszaninach jako bardzo toksyczne, toksyczne, rakotwórcze kategorii 1 lub 2, mutagenne kategorii 1 lub 2, działające szkodliwie na rozrodczość kategorii
1 lub 2 lub niebezpieczne dla środowiska z przypisanym symbolem N lub
b) substancje chemiczne i ich mieszaniny zaklasyfikowane na podstawie przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1272/2008 z 16 grudnia 2008 r. w sprawie klasyfikacji, oznakowania i pakowania substancji i mieszanin, zmieniającego i uchylającego dyrektywy 67/548/EWG i 1999/45/WE oraz zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1907/2006 (Dz. Urz. UE L 353 z 31.12.2008, str. 1, z późn. zm.) w klasie toksyczności ostrej w kategorii 1, 2 lub 3 lub jako rakotwórcze kategorii 1A lub 1B, mutagenne kategorii 1A lub 1B, działające szkodliwie na rozrodczość kategorii 1A lub 1B lub jako stwarzające zagrożenie dla środowiska wodnego ze względu na toksyczność ostrą w kategorii 1 lub ze względu na toksyczność przewlekłą w kategorii 112, lub
c) środki ochrony roślin zaklasyfikowane jako bardzo toksyczne, toksyczne lub niebezpieczne dla środowiska wodnego z przypisanym symbolem N na podstawie przepisów o substancjach chemicznych i ich mieszaninach lub zaklasyfikowane w klasie toksyczności ostrej w kategorii 1, 2 lub 3 lub jako stwarzające zagrożenie dla środowiska wodnego ze względu na toksyczność ostrą w kategorii 1 lub ze względu na toksyczność przewlekłą w kategorii 1 i 2 na podstawie przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1272/2008 z 16 grudnia 2008 r. w sprawie klasyfikacji, oznakowania i pakowania substancji i mieszanin, zmieniającego i uchylającego dyrektywy 67/548/EWG i 1999/45/WE oraz zmieniającego rozporzą dzenie (WE) nr 1907/2006;
Zapisana w nowej ustawie definicja środków niebezpiecznych właściwie nie zmienia się. Definicja zawarta w podpunkcie a) odpowiada starym przepisom. To, co zapisano w punktach b) i c) to tylko uwzględnienie faktu, że dyrektywy o substancjach i preparatach chemicznych zostały zastąpione rozporządzeniem CLP (nr 1907/2006). Całkowite przejście na nowy system klasyfikacji chemikaliów i informowania o zagrożeniach w sposób zapisany w rozporządzeniu CLP nastąpi z 1 czerwca 2015 roku. Dlatego też było konieczne zapisanie definicji środka niebezpiecznego w nowej konwencji. Jak to jednak wygląda w praktyce.
Dotychczas środki niebezpieczne można było skutecznie zidentyfikować po piktogramach ostrzegawczych na opakowaniach:
Piktogram z trupią czaszką przypisywano zarówno chemikaliom toksycznym i bardzo toksycznym, jak i rakotwórczym, mutagennym i reprotoksycznym I i II kategorii.
Nowe piktogramy dla tych samych zagrożeń są następujące:
Niestety, środkowy piktogram przypisywany jest nie tylko tzw. CMR’om (rakotwórczy, mutagenny, reprotoksyczny 1 i 2 kat.), ale także tzw. STOT’om (toksyczne działania na narządy krytyczne). Oznacza to, że w celu zidentyfikowania środków niebezpiecznych trzeba aktualnie sięgnąć do przypisanych zagrożeń H lub sprawdzić sekcję 2 w karcie charakterystyki substancji/mieszaniny niebezpiecznej.
W odniesieniu do środków ochrony roślin na miano środków niebezpiecznych nie zasługują już środki toksyczne dla pszczół.
Dodatkowo należy podkreślić, że zastosowana w polskim prawie odpadów opakowaniowych definicja środków niebezpiecznych w sposób szczególny wyróżnia niektóre zagrożenia stwarzane przez chemikalia, pomijając inne np. wybuchowość, własności utleniające, łatwopalność czy własności żrące. Zagrożenia te mają swoje piktogramy ostrzegawcze oraz także powodują, że odpady uzyskują status odpadów niebezpiecznych.
Polskie przepisy szczególne
Zdefiniowane w ustawie o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi środki niebezpieczne nadal są „przedmiotem specjalnej troski” w zakresie postępowania z odpadowymi opakowaniami, które służyły do ich przechowywania. Tabela 1 pozwoli zidentyfikować i ocenić zmiany.
Zgodnie ze starymi przepisami, producent, importer i dokonujący wewnątrzwspólnotowego nabycia środków niebezpiecznych miał obowiązek odebrać i unieszkodliwić lub odzyskać odpady opakowaniowe po tych środkach lub sfinansować taką usługę u uprawnionych podmiotów zajmujących się transportem, zbieraniem, unieszkodliwianiem lub odzyskiem tego typu odpadów (wg przepisów ustawy o odpadach). Mógł także przystąpić do porozumienia firmowanego przez ministra ochrony środowiska. Odpady opakowaniowe po środkach niebezpiecznych nie wchodziły w pulę opakowań podlegających obowiązkowi osiąganiu określonych poziomów odzysku /recyklingu i opłatom opakowaniowym. Wynika to z zapisu pod tabelką załącznika: ROCZNE POZIOMY ODZYSKU I RECYKLINGU ODPADÓW OPAKOWANIOWYCH I POUŻYTKOWYCH W POSZCZEGÓLNYCH LATACH DO 31 GRUDNIA 2014 ROKU do rozporządzenia ministra środowiska z 14 czerwca 2007 r.
Przepisy nowej ustawy utrzymują pojęcie środka niebezpiecznego i podobnie jak poprzednio, nakładają obowiązek stworzenia (na koszt własny producenta, importera i dokonującego wewnątrzwspólnotowego nabycia środków niebezpiecznych ) systemu zbierania opakowań po tych środkach. W ramach tego systemu należy jednocześnie wykazać, że odpady opakowaniowe zostały poddane procesom odzysku lub unieszkodliwiania. Procesy odzysku odpadów opakowaniowych winny być zrealizowane na odpadzie powstałym z opakowań wprowadzającego w stopniu określonym z załączniku 2 do nowej ustawy. Alternatywą jest stworzenie organizacji samorządu gospodarczego i przystąpienie do porozumienia z marszałkiem województwa. Porozumienie takie określa poziomy odzysku/recyklingu, jednakże nie mogą być one niższe niż te określone w rozporządzeniu ministra środowiska z 16 kwietnia 2014 r.
Pozornie wygląda to logicznie, lecz w praktyce u przyszłych wykonawców nadal budzi wiele wątpliwości, o których piszę poniżej. Trzeba wszak pamiętać, że odpad opakowaniowy powstaje po zużyciu produktu przez jego nabywcę, w hurtowniach, przedsiębiorstwach oraz u przysłowiowego Kowalskiego w domu lub wręcz na ulicy.
Odpady opakowaniowe i zasady gospodarowanie nimi zgodnie z ustawą o odpadach
Jeżeli odpady opakowaniowe zbierane są w sposób selektywny, to odpady w kodach 150101, -2,-3,-4,-7, -9, po dodatkowym rozsortowaniu (jeśli jest to konieczne), są bezpośrednio kierowane do procesów recyklingu:
- odpad 15 01 01 – procesy odzysku/recyklingu papieru i tektury;
- odpad 15 01 02 – procesy odzysku/recyklingu tworzyw sztucznych;
- odpad 15 01 03 – procesy odzysku/recyklingu drewna;
- odpad 15 01 04 – procesy odzysku/recyklingu metali (w rozbiciu na stal i aluminium);
- odpad 15 01 07 – procesy odzysku/recyklingu szkła;
- odpad 15 01 09 – procesy odzysku/recyklingu tekstyliów.
Nie ma możliwości bezpośredniego skierowania do procesów odzysku/recyklingu odpadów niebezpiecznych.
Niebezpieczne odpady opakowaniowe w katalogu odpadów mają kody 15 01 10* i 15 01 11*. Kod 15 01 10*, który zwykle otrzymują odpady opakowaniowe po środkach niebezpiecznych to mieszanka wielomateriałowa, dodatkowo „obciążona” zagrożeniami H pierwotnego wsadu opakowania. Mieszanka wielomateriałowa, bo ten sam kod odpadu opakowaniowego otrzyma kanister z tworzywa sztucznego, kanister stalowy czy kanister aluminiowy i każde inne opakowanie po środku niebezpiecznym.
Aby można było podjąć procesy recyklingu opakowania, należy opakowania poddać dedykowanym procesom mycia lub wręcz neutralizacji oraz rozsortować je na frakcje materiałowe, czyli przejść na kody bez gwiazdki i następnie rozdzielić na kody materiałowych odpadów opakowaniowych. Czynności te wykonywane są w specjalistycznych zakładach. Efektywne oczyszczanie opakowań, w zależności od rodzaju surowca opakowaniowego i pierwotnego wsadu może być nieopłacalne ekonomicznie lub wręcz niewykonalne. Takie opakowania powinny być wyłącznie unieszkodliwiane.
Niebezpieczne odpady opakowaniowe powstają w firmach oraz u mieszkańców. Mieszkańcy mają obowiązek oddawać je do PSZOKów, a firmy do uprawnionych odbiorców tego rodzaju odpadów. Niebezpieczne odpady opakowaniowe powinny nadal posiadać wyraźne etykiety z piktogramami ostrzegawczymi o zagrożeniach. Firmy odbierające niebezpieczne odpady opakowaniowe wymagają od wytwórcy odpadu dostarczania kart charakterystyki substancji/mieszaniny niebezpiecznej celem przygotowania ochrony własnych pracowników i optymalizacji procesów neutralizacyjnych.
Transfer odpadów pomiędzy kolejnymi posiadaczami dokumentowany jest kartami przekazania odpadu (KPO). Jeżeli posiadacz odpadu oczekuje dodatkowo potwierdzenia wykonania procesów odzysku/recyklingu (DPO/R), to zaznacza to dodatkowo na karcie przekazania odpadu. Ceny za usługi z potwierdzeniem odzysku i recyklingu są zwykle wyższe. Jeżeli KPO nie ma zaznaczonego wnioskowania o DPO/R, to dokument ten może od recyklera wykupić organizacja odzysku. Dotyczy to kodów odpadu 150101, -2,-3,-4,-7, -9. W praktyce oznacza to, że aby przystąpić do odzysku/recyklingu, należy dojść do rodzajów odpadów innych niż niebezpieczne, co pozwoli na skierowanie ich do ogólnych systemów recyklingu.
Poziomy odzysku i recyklingu
Wymagane poziomy odzysku i recyklingu do bieżącego roku określało rozporządzenie ministra środowiska z 14 czerwca 2007 r.
w sprawie rocznych poziomów odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych i poużytkowych (Dz.U. 2007.109.752). Zawarta tam w załączniku tabela podaje obowiązujące roczne poziomy odzysku, recyklingu opakowań wprowadzanych na rynek w rozbiciu na rodzaj materiału, z którego opakowanie zostało wykonane:
- opakowania z tworzyw sztucznych,
- opakowania z aluminium,
- opakowania ze stali, w tym z blachy stalowej,
- opakowania z papieru i tektury,
- opakowania ze szkła gospodarczego, poza ampułkami,
- opakowania z drewna.
Roczne poziomy odzysku/recyklingu, zgodnie z umowami przedakcesyjnymi Polski z UE, rosły stopniowo, by ostatecznie dojść do poziomu ogólnie obowiązującego we Wspólnocie. Zgodnie z adnotacją (1) w tabeli, wymagane poziomy odzysku i recyklingu nie dotyczyły opakowań po środkach niebezpiecznych. Tym samym podmioty gospodarcze wprowadzające te opakowania na rynek nie podlegały opłacie opakowaniowej.
Sposoby realizacji obowiązku
Dotychczas wprowadzający na rynek produkty w opakowaniach mieli do dyspozycji trzy sposoby realizacji obligacji odzysku/recyklingu odpadów opakowaniowych:
- samodzielna realizacja – zebranie powstałych odpadów opakowaniowych od odbiorców swoich produktów i skierowanie ich do instalacji odzysku/recyklingu, z wystawieniem KPO z zaznaczoną opcją „Chcę DPO i DPR”. W tej opcji wprowadzający dokonywał samodzielnych rozliczeń rocznych z marszałkiem województwa, w którym firma była zarejestrowana,
- wykupienie usługi w organizacji odzysku, która na bazie zgłoszenia zapotrzebowania zawartego w umowie zobowiązywała się ten obowiązek wykonać oraz dokonać rocznego rozliczenia w imieniu klienta,
- zgłoszenie wprowadzenia na rynek określonej masy oraz materiału opakowań w ramach sprawozdania rocznego, przyznanie się do nieosiągnięcia wymaganego poziomu odzysku/recyklingu i zapłacenie należnej opłaty opakowaniowej marszałkowi.
Najpopularniejsza była opcja druga. Wybierali ją przede wszystkim przedsiębiorcy wprowadzający towary w opakowaniach na ogólnopolski rynek konsumencki. Nie sposób wszak organizować system odbioru torebek foliowych i kartoników po rajstopach czy butelek PET po wodzie mineralnej określonej marki, szczególnie że odpady te trafiają zwykle do ogólnego strumienia opakowaniowych odpadów komunalnych. Organizacje odzysku skupowały DPO/DPR od recyklerów i tymi dokumentami rozliczały opakowania swoich klientów.
Opcja pierwsza była korzystna tylko dla nielicznej grupy przedsiębiorców. Byli to dostarczający produkty w opakowaniach bezpośrednio do odbiorców przemysłowych, którzy dodatkowo stosowali opakowania wielokrotnego użytku i np. mieli własny transport.
Ostatnia opcja była zdecydowanie najdroższa i właściwie realizowano ją w trybie kontrolno-nakazowym.
Odpady opakowaniowe wielomateriałowe i odpady po środkach niebezpiecznych, w nowych przepisach zostały potraktowane łącznie, chociaż nie wydaje się to zbyt logiczne. Większość odpadów opakowań wielomateriałowych to wielkomasowe strumienie, opakowań płynnych produktów spożywczych typu „Tetra Pak”, zbierane zwykle w masie odpadów komunalnych. Nie były one dotychczas zbierane w ramach selektywnej zbiórki opakowań z powodu braku funkcjonujących instalacji. Przystępowanie do porozumień (art. 25 ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, Dz.U.2013.888) jest dla nich korzystne. Zainteresowani przedsiębiorcy mają ten sam produkt opakowaniowy i odpad (inny niż niebezpieczny) znajdujący się w rękach tych samych podmiotów (przedsiębiorstwa obsługujące odpady komunalne). Tworzą organizację samorządu gospodarczego, wspólnie inwestują w instalację do odzysku/recyklingu, którą zamierzają razem prowadzić i mogą zawrzeć porozumienie z marszałkiem województwa (właściwym dla miejsca rejestracji porozumienia). Przystąpienie do porozumienia może obniżyć ich obowiązkowe poziomy odzysku/recyklingu zgodnie z tabelą 3.
Jak widać, wymagania dla minimalnych poziomów odzysku/recyklingu są korzystniejsze dla firm zrzeszonych w porozumieniach niż dla działających indywidualnie. Do poziomów wymaganych już dzisiaj od podmiotów indywidualnych udziałowcy porozumień mogą dochodzić nawet do 2020 roku.
Środki niebezpieczne na rynku konsumenckim to przede wszystkim małe opakowania różnego rodzaju środków czyszczących, klejących czy zestawów hobbystycznych. Zdecydowana większość tych produktów, szczególnie silnie toksycznych, znajduje się w obrębie tzw. dopuszczenia do stosowania przemysłowego lub zawodowego w rozumieniu Rozporządzenia REACH i nie dotyczy zastosowań konsumenckich. Firmy wprowadzające środki niebezpieczne w opakowaniach miały do tej pory obowiązek odbierania i recyklingu lub unieszkodliwiania na swój koszt opakowań po tych środkach. Mają więc systemy do realizacji tych zobowiązań. Jedyny szkopuł polega na tym, że do tej pory DPO/DPR na te odpady opakowaniowe nie były potrzebne. Trzeba tu bowiem zauważyć, że to, czy odpad opakowaniowy trafi do systemu zorganizowanego i finansowanego przez wprowadzającego na rynek środki niebezpieczne w opakowaniach, zależy od dobrej woli posiadacza odpadu, którym jest kupujący te środki. Nie ma już kaucji i jedynym bodźcem zachęcającym do skorzystania z usługi zagospodarowania odpadu jest brak opłat za to. Jeżeli jednak kupujący musi zorganizować dla kilku podmiotów (bo ma kilku dostawców różnych środków niebezpiecznych) wydzielone miejsca magazynowe dla tych opakowań, to może dojść do wniosku, że mu się to i tak nie opłaca, bo ma np. lokalnego odbiorcę wszystkich wytworzonych niebezpiecznych odpadów opakowaniowych. Jeżeli więc do dedykowanego systemu odda tylko połowę opakowań po środkach niebezpiecznych, to maksymalny poziom odzysku/recyklingu dla wprowadzającego wynosi 50% (przy założeniu, że całość opakowań w systemie zostanie poddana odzyskowi/recyklingowi). Oznacza to, że bez pełnego wsparcia w postaci przekazywania odpadu opakowaniowego przez posiadaczy opakowań (klientów) do dedykowanego systemu wprowadzający na rynek środki niebezpieczne w opakowaniach nigdy nie może być pewny, czy uda mu się ostatecznie zrealizować swoje obowiązki – niezależnie od tego, jak bardzo solidnie się przykłada do realizacji swojej obligacji osiągnięcia określonych poziomów odzysku/recyklingu.
Jeżeli chodzi o przystępowanie do porozumień, to wydaje się to mocno skomplikowane, bowiem w odróżnieniu od wprowadzających na rynek opakowania wielomateriałowe, wprowadzających środki niebezpieczne nie łączy często nic poza chęcią skorzystania z obniżonych poziomów odzysku/recyklingu.
Dodatkowym problemem mogą być koszty tzw. publicznych kampanii edukacyjnych, na które przedsiębiorcy winni przeznaczać co najmniej 2% wartości netto opakowań wprowadzonych do obrotu (art.19.4). Środki niebezpieczne często wymagają pakowania w opakowania certyfikowane ADR. Opakowania te są znacznie droższe (w niektórych wypadkach za cenę jednego opakowania certyfikowanego można kupić nawet 20 niecertyfikowanych). Oznacza to w praktyce, że koszty tych kampanii będą znacząco wyższe. Wiadomo już, że istniejące organizacje odzysku mogą brać na siebie ten obowiązek w ramach umów ze swoimi klientami. W odniesieniu do porozumień, do których mogą przystępować wprowadzający produkty w opakowaniach wielomateriałowych i środki niebezpieczne w opakowaniach nie jest to takie oczywiste.
Wnioski końcowe
Polska koncepcja środków niebezpiecznych i wynikające z tego szczególne obowiązki wprowadzających na rynek środki niebezpieczne w opakowaniach jest kuriozalna. Nie ma oparcia w dyrektywach unijnych, a dla wprowadzających środki niebezpieczne w opakowaniach na rynek zastosowań przemysłowych i zawodowych jest nieuzasadnionym podwyższaniem i tak wysokich kosztów produkcji. Obowiązek stworzenia systemów odbioru i przetwarzania tych odpadów już z bólem zaakceptowali. Teraz przyjdzie im dodatkowo ponosić koszty osiągania poziomów odzysku/recyklingu i publicznych kampanii edukacyjnych. Jeżeli jest to rzeczywiście konieczne, to niech mają chociaż prawo zakontraktowania tych usług w organizacjach odzysku, bo porozumienia nie są dla nich korzystne.
Monika Malicka
Zakład Utylizacji Odpadów „Malex”