18 tysięcy metrów sześciennych, czyli 45 000 ton - tyle betonu wylano już na budowie szczecińskiego EcoGeneratora. To 2 000 tak zwanych gruszek. Do wylania zostało jeszcze jakieś dwa tysiące metrów sześciennych.
Najwięcej pochłonęły fundamenty. Sam węzeł spalania, oczyszczania spalin, obróbki żużla, stabilizacji pozostałości poprocesowych i magazyn żużla to ponad 10 000 m2 powierzchni zabudowy. Plac belotów - 2 700 m2. Do tego obiekty pomocnicze (m.in. bunkier żużla, garaże, sprężarkownia, budynek elektryczny, pompownia i zbiornik p.poż., oczyszczalnia ścieków, kanał zrzutu ścieków).
Z betonu są hala wyładunkowa i bunkier odpadów. Ten ostatni to wielka wanna z wodoszczelnego żelbetu. Za wszystkie prace budowlano-żelebetowe na obiektach, począwszy od palowania i wykopów aż po bunkier odpadów odpowiadają trzej kierownicy robót z Mostostalu Warszawa: Michał Kosmala, Wojciech Raducha oraz Andrzej Wójcikiewicz. Wszyscy trzej zgodnie przyznają, że EcoGenerator to ich najciekawsze, ale i najtrudniejsze wyzwanie zawodowe. Dużo problemów było z bunkrem. Według projektu powinien stać na palach. Wbito (a dokładniej wlano) 264 betonowe pale. Okazało się, że grunt nośny, na którym miały się oprzeć, nośny jest tylko w części. To efekt nieprzewidywalnej struktury geologicznej Ostrowa Grabowskiego i bardzo zmiennych, dynamicznych warunków hydrogeologicznych. Rozwiązanie problemu zajęło kilka miesięcy. Ostatecznie bunkier opiera się nie na palach, ale na wielkiej betonowej płycie o powierzchni 800 m2 i trzymetrowej grubości.
Bunkier odpadów
Bunkier odpadów to betonowa wanna, do której trafiać będą odpady przed spaleniem na rusztach. Pojemność bunkra zapewni zapas odpadów na tydzień nieprzerwanego funkcjonowania instalacji, przy uwzględnieniu eksploatacji dwóch linii ZTUO o wydajności 10 Mg/h każda. Głębokość dna bunkra - 8,5 m (poniżej gruntu), szerokość - 15 m, długość - 37 m, wysokość - 35 m. Powierzchnia dna 555 m2. Nad bunkrem będzie suwnica oparta na konstrukcji żelbetowej budynku.
Źródło i zdjęcia: Mostostal Warszawa